anime zone: lipca 2017

wyprawka konwentowicza

Każdy, kto choć trochę interesuje się eventami związanymi z Mangą i Anime słyszał o Tsuru. Organizatorzy Tsuru-club postanowili w tym roku uraczyć nas pierwszą edycją konwentu, który nazwany został jakże słodko – Mochicon.

Minął prawie tydzień, emocje opadły i odpoczęłam po długiej podróży więc mogę w końcu na spokojnie napisać relację.

Mochicon odbył się w Bytomiu, w dniach 15-16.07.2017 w szkole PSB XLO Bytom.

koszulka i kubeczek z pudła VIPa

Z MK postanowiłyśmy się pokusić na bilety Gold Vip, dzięki czemu na konwent mogłyśmy wpaść już od godziny 7. Na miejsce konwentu dotarłyśmy po 8. Kolejki nie było, akredytacja przebiegła błyskawicznie, otrzymałyśmy pudła i z entuzjazmem wkroczyłyśmy do szkoły. Wystawcy dzielnie się rozpakowywali, więc przez ten czas sprawdziłyśmy jakie były nasze pierwsze zdobycze, czyli pudło z gadgetami, które otrzymali Vipy.

Bardzo podobał mi się pomysł takiego gadgetowego startera.

inne gadgety z pudła VIPa

Konwent odbywał się na czterech kondygnacjach. Do dyspozycji były cztery sale panelowe + sala Animelogii, Kinomicorner oraz sala konferencyjna. Dodatkowo oczywiście karaoke, DDR, sala z grami, art-room i foto studio.

Uczestników było mniej niż się spodziewałam, ale konwent z perspektywy uczestnika zaliczam do udanych.

Atrakcje

Atrakcje nam podpasowały, ułożyłyśmy sobie plan tak, że w sumie cały czas miałyśmy jakieś zajęcie.

panel: Cosplay w Japonii

Najbardziej podobał mi się panel „Cosplay w Japonii” prowadzony przez Yukeshiro. Mimo, że był to pierwszy panel Yuke, nie widać tego było. Fajnie poprowadzony, dużo zdjęć i filmików, jeszcze więcej faktów i trochę żartów. Z przyjemnością się jej słuchało. No i jej cosplay… cudowna Miku!

Bardzo podobał mi się też panel „Jak powstał nowy Ghost In the Shell” (Stanisław Mąderek)… może i o samym filmie nie było zbyt wiele, ale pan Mąderek ciekawie opowiadał o powstawaniu tego typu filmów i reklam. Widać, że to jego pasja. Szkoda, że panel trwał tylko godzinę.

Cosplay mi się podobał. Brawa dla prowadzącego, bardzo ładnie to poprowadził i nawet nie było krzesła (po n-tym razie słuchania o krześle na tego typu konkursach ten motyw zaczął mnie nudzić…). Stroje wszystkie cudowne, sporo disnejowskich bohaterek. Śnieżka i jej książę skradli moje serce.

cosplay

Ramen od AkitaRamen

Jedzenie

Prócz sushi od HidamariSushi, które jak zawsze było pyszne! Można było zjeść również ramen. To pierwszy raz jak AkitaRamen zagościło na konwencie. Ten food truck zazwyczaj wędruje i serwuje japońską zupę na ulicach takich miast jak Kraków czy Warszawa, tym razem zajechał na parking szkoły w Bytomiu. Odwiedziłam ich dwa razy – niebo w gębie! Nie planują odwiedzać konwentów, aleee mam nadzieję, że jednak się skuszą i częściej będą wpadać na takie eventy. Wszystkim polecam Akita ramen – zakochałam się! Żałuję tylko, że nie dane mi było spróbować od nich ramen z jajkiem i kamaboko.

Nie mogę zapomnieć o bubbleTee – jak zawsze na wysokim poziomie smakowym! Pychotka!

Podsumowanie

Bardzo przyjemny konwent, fajnie zorganizowany. Moim zdaniem mało wystawców, zabrakło mi wydawnictw mangowych i stoisk typu Kitsunebu, ale było w czym wybierać – sporo pluszowych Alpak, poduszek, podkładek pod kubeczek, koszulek, mang i gier.

Nie wiem czy to dlatego, że były cztery kondygnacje i mijałam cosplayer’ów, czy było ich tak mało… Było kilka Miku, Alucard, bohaterowie z Bungou Stray Dogs, disnejowskie bohaterki… ale czuję pewien niedosyt pod tym względem.

Dwa dni minęły jak z bicza strzelił… i pozostał smuteczek.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku odbędzie się druga edycja Mochiconu (a w pudle VIPa odnajdę pyszne mochi), a wtedy na pewno wpadnę.

poniżej kilka zdjęć: